27 sierpnia 2014

Block B (U-Kwon) - Gdy jest wykorzystywany


Siedziałaś przy swoim biurku i wybierałaś tytuł do swojego najnowszego artykułu. Byłaś jedną z najbardziej znanych i cenionych dziennikarek. Umiałaś znaleźć informacje o gwiazdach tak, żeby ludzie przeczytali z ciekawością o swoich idolach. Szczególnie te pikantne informacje. Czytelników kręcą romanse, zdrady i skandale gwiazd, a Ty potrafiłaś im to zapewnić. Dzięki temu szybko awansowałaś. Twoje artykuły były w każdym wydaniu gazety. Lubiłaś to robić. Lubiłaś być doceniana i zauważana. Oczywiście Twoje artykuły mówiły prawdę. Nie lubiłaś kłamać, a szczególnie na temat kogoś. Zawsze                                 zbierałaś wszystkie informacje, a później pisałaś artykuł.
Nagle Twój telefon zaczął dzwonić.
- Yoboseyo? – powiedziałaś, nadal skupiona na tytule.
- Dzień dobry ___. – usłyszałaś głos mężczyzny.
- Ah, dzień dobry. – powiedziałaś miło.
To był Bill, jeden z Twoich współpracowników. Bill był szefem ekipy, zaraz po Tobie oczywiście. Informował Cię o wszystkich tropach i gdy coś się działo zawsze chodziłaś ze swoją ekipą.
- Ktoś znowu podał nam namiary. Wysłałem Ci wszystko, powinno już dojść.
Podeszłaś do faxu i wyciągnęłaś kartki. Przejechałaś po nich wzrokiem, analizując informacje.
- Wiadomo, kto to?
- Nie, źródło napisało tylko, że jest to gwiazda na randce.
- Skoro nie wiadomo, kto to, to nie ma sensu się na nic napalać. – powiedziałaś i usiadłaś z powrotem na fotel. – Okej, to wyślij tam Maye, niech zobaczy, czy jest to prawda.
- Okej. – powiedział Bill i się rozłączył.

28 czerwca 2014

Super Junior (Kyuhyun) - Kiedy udziela Ci korepetycji


-Mamo! – zawołałaś wychodząc z  łazienki. –Kiedy przyjdzie ten ktoś?
- Jaki ktoś? – zapytała ze zdziwieniem.
- No wiesz, o kogo mi chodzi… Ten Cho coś tam. – powiedziałaś, próbując przypomnieć sobie jego imię.
- Chodzi Ci o Cho Kyuhyuna?
                                                            - Tak, właśnie tego… To kiedy przyjdzie?
- Powinien już… - przerwało jej pukanie do drzwi. – być...
Szybko podeszłaś do drzwi i energicznie pociągnęłaś za klamkę. Za nimi stał przystojny chłopak. Nie, to był przystojny mężczyzna, który uśmiechał się do ciebie zabójczo.
Przez chwilę nie mogłaś z siebie wydusić.
- Ty pewnie jesteś ___. – uśmiechnął się szerzej. – Jestem Kyuhyun, miło mi Cię poznać. – przedstawił się i podał Ci rękę.
Tak właśnie zaczęły się twoje korepetycje z Kyuhyunem. Nie mogłaś narzekać, bo był naprawdę dobrym nauczycielem, ale… No właśnie. Było jedno „ale”. Problem polegał na tym, że zakochałaś się w nim.
Nigdy nie wierzyłaś w miłość od pierwszego wejrzenia. Był to dla Ciebie absurd, zakochać się w kimś nic nie wiedząc o tej osobie. Jednak, jego uśmiech Cię zauroczył. Nie to nie był jego uśmiech… Zakochałaś się w nim całym… W jego twarzy, włosach, gestach i tym przenikliwym spojrzeniu.
 Znaliście się już dość długo i staliście się dla siebie kimś więcej niż korepetytorem i uczennicą. Byliście jak rodzeństwo. Większość czasu spędzaliście razem. Często spotykaliście się pod pretekstem nauki, a w efekcie czego nawet nie otworzyliście książki. Oglądaliście wtedy telewizję albo graliście w gry. Uwielbiałaś takie beztroskie wieczory z Twoim oppą.

15 kwietnia 2014

EXO-M (Kris) - Gdy nie mówisz mu prawdy


- ___ już dziewiętnasta. – powiedziała bibliotekarka.
Spojrzałaś na zegarek. Faktycznie była już dziewiętnasta. Zmęczona zamknęłaś książkę. Ubrałaś się i podeszłaś do pani bibliotekarki.
- Wezmę te trzy. – powiedziałaś i podałaś jej książki.
Zawsze po zajęciach zostawałaś w bibliotece. Mogłaś się tu pouczyć. Było tu mnóstwo interesujących Cię książek i spokój. Nie umiałaś się skupić w mieszkaniu. Częste kłótnie sąsiadów lub głośna muzyka za bardzo Cię rozpraszały.
– Dziękuję, do widzenia. – pożegnałaś się z nią, gdy wręczyła Ci książki z powrotem.
Gdy wyszłaś z budynku, w twoją twarz uderzyła fala zimnego powietrza.
No tak. Wiosna lubi zaskakiwać. Pomimo ładnej pogody kilka dni temu, było bardzo zimno.
Opatuliłaś się swetrem i szybkim krokiem poszłaś w stronę domu.
Gdy weszłaś do mieszkania, od razu poczułaś zapach gotującego się bigosu.
- Wreszcie jesteś. – powiedział Kris, wychylając głowę zza ściany.
Zdziwiłaś się, gdy go zobaczyłaś. Miał pracę do późna i rzadko spędzaliście razem wieczory.
- Co tak wcześnie dzisiaj? – spytałaś całując go na przywitanie.
- Puścili nas wcześniej. – odpowiedział z uśmiechem.
- To super. – odpowiedziałaś.
Wreszcie spędzicie razem wieczór.
- Siadaj, zaraz zaparzę Ci herbaty. – powiedział wracając do poprzednich czynności. (czyt. Miesza bigos xD)

19 marca 2014

Liebster Award

Dziękuję za nominację ;3 Zapraszam na bloga Jowity Klik!
To wiele dla mnie znaczy, bo widzę, że większość docenia moje wypociny ;)



1. Czy masz jakieś plany na przyszłość z K-pop'em lub Koreą Południową?
Moim mega marzeniem jest zwiedzić Koreę i Japonię. Chciałabym też zacząć się uczyć Koreańskiego (w końcu xD). Chciałabym, żeby moje dziecko (O ile będę je mieć xD) doceniło K-pop. Nie musi być mega fanem, ale niech lubi sobie czasem posłuchać jakiś nowych koreańskich hitów. 

2. Opisz dowolne zdarzenie ze swojego dzieciństwa, w którym pojawił się dowolny element związany z Azją.
Moja mama opowiadała mi, że kiedy byłam mała uwielbiałam Czarodziejkę z Księżyca. Oglądałam wszystkie odcinki. Ba! Ja robiłam cosplaye xD. Miałam strój Usagi. Szkoda, że tego nie pamiętam ; c 

3. Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się fangirlować, bo któryś z Twoich znajomych powiedział coś o K-Popie?
Oczywiście! Zdarza mi się to dość często. Często opowiadam im o czymś i jestem dumna, ze coś zapamiętują ;D Kiedyś uczyłam koleżankę członków Big Bang'a. Zapamiętała tylko T.O.P, ale i tak lepiej od mojej mamy xD "Ania puść tego ślepego!" (Chodzi o piosenkę Daesunga - Baby don't cry) 

4. Ulubione zagraniczne słodycze?
Kiedyś jadam jakieś przekąski Japońskie. Nie pamiętam nazwy, a z etykiety i tak nie dowiedziałam się co to jest xD Smakowały tak jak chrupki bekonowe, ale były o wiele wiele twardsze i było mniej czuć bekonu, a nawet w ogóle. 

5. Jakiego wcześniej obejrzanego filmu nie możesz zapomnieć?
Jednym z moich ulubionych jest "3 metry nad niebem". Kocham tą fabułę. Wydaje mi się taka bliska, bo jest o codziennym życiu nastolatków. (Tak płakałam jak głupia, gdy ten chłopak zginął na motorze TT)
Nie umiem zapomnieć o "Lustra". Gdy widzę lustro mojej koleżanki (tylko to lustro, co jest dziwne xD) to nawet trochę się boję, a przeglądam się dość często. Mam coś takiego w głowie, że po prostu się boję, chodź nie mam czego xD

6. Kto jest Twoim ultimate?
Moim pierwszym zespołem K-popowym był Big Bang. Od zawsze kochałam G Dragona jak i resztę członków, ale moje serce zajął Kim Jonghyun. Uwielbiam erę Lucyfera, bo gdyby nie ona to nie poznałabym SHINee. Mam jeszcze kilku np. Zico, Baro czy P.O, ale zdecydowanie Dino jest pierwszy na liście ♥

7. Jak na niego reagują Twoi rodzice, znajomi?
Moja mama jest zachwycona głosem Dina, jak i jego wyglądem. Jeszcze nigdy nie obraziła jakiegoś koreańczyka (chyba, ze czasami się z nią śmieję z niektórych, ale nigdy nie bierzemy tego na poważnie) Raz powiedziała, że P.O wygląda jakby miał downa... xD Mój tata to zupełnie co innego. Nie lubię z nim o tym rozmawiać, bo nigdy nie bierze mnie na poważnie. Zawsze się z nich śmieje. Znajomi są chyba neutralni. Chociaż jak moje koleżanki zobaczyły jeden z moich zeszytów oblepionych koreańcami, powiedziały że tylko Jonghyun wygląda męsko xD 

8. Jesteś zakochana?
Szczerze to jeszcze nigdy nie byłam... Chyba, że chodzi o coś związanego z Azją xD

9. Podobają Ci się jakieś utwory z lat '70, '80 czy '90?
Tak! Uwielbiam jak mama pokazuje mi piosenki z jej lat młodości. Kocham Shakin'a Stevens'a, Mother Talking, Sandrę i wiele innych.

10. Lubisz czytać książki?
Kocham. Nic więcej nie umiem powiedzieć na ten temat. Książki są w moim życiu od zawsze. Mój dziadek zaraził moją mamę, a ona z nim mnie. Jedną z ulubionych jest "Przeminęło z wiatrem." Mama zmusiła mnie do obejrzenia filmu i tak go pokochałam xD

11. Opisz swój wymarzony dzień, w którym spotykasz swoje ulubione K-Stars. ;)
Chciałabym, żeby to było spontaniczne xD Marzy mi się coś w stylu "wpadłam na niego". I tak by się zaczęła nasza znajomość. A potem by się okazało, że mnie kocha xD
Ale to moje fantazje, które i tak czytacie w scenariuszach. Przez nie wiecie jakie czasami urocze, a czasami chore rzeczy siedzą mi w głowie. 



Nominuję:

Nie można nominować osoby, która Cię nominowała.


Pytania na które macie odpowiedzieć ;3
1. Jak zaczęła się Twoja przygoda z K-popem?
2. Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się zanudzić jakąś piosenką?
3. Jak reagują Twoi znajomi, gdy mówisz coś o K-Popie?
4. Gdyby Twój bias ogolił by się na łyso, nadal byściś go kochały? xD
5. Dlaczego założyłaś bloga?
6. Korzystasz z bibliotek?
7. Największe marzenie?
8. Co planujesz na wakacje?
9. Z czego bierzesz inspiracje na opowiadanie/scenariusz?
10. Co robisz, gdy masz doła?
11. Najśmieszniejsza sytuacja z K-popem, jaka Ci się przytrafiła?


Myślę, że nie nie zanudzicie czytając to xD

Wyczekujcie kolejnego scenariusza, który pojawi się... W sumie nie wiem kiedy xD

28 lutego 2014

EXO-M (Luhan) - Gdy jego zazdrość przekracza granice


Byłaś na imprezie ze swoim chłopakiem Luhanem u jego kolegi Krisa. Tak, twoim chłopakiem był sławny członek EXO-M. Siedzieliście w wielkim salonie popijając piwo, rozmawialiście, a niektórzy tańczyli do skocznej muzyki, która leciała z wielkich głośników. Było bardzo dużo ludzi. Lubiłaś przebywać w towarzystwie kolegów Lulu i ich dziewczyn. Bardzo zaprzyjaźniłaś się z jedną z nich, Yeonrin. Miałyście dużo wspólnego, między innymi wasze drugie połówki się ze sobą przyjaźniły. Kiedy zauważyłaś, że skończyło Ci się piwo, postanowiłaś pójść po kolejne do kuchni. Wstałaś powoli i już miałaś iść, kiedy usłyszałaś głos swojego chłopaka.
- ___!
_Tak? - odwróciłaś głowę i spojrzałaś na niego.
- Gdzie idziesz? - uśmiechnął się lekko.
- Po piwo.
- To może ja pójdę z Tobą.
- Luhan, daj spokój przecież mogę iść sama. - westchnęłaś i ruszyłaś w stronę kuchni.
Chłopak ruszył za tobą, dogonił cię na korytarzu.
- Miałaś się beze mnie nigdzie nie ruszać. - z jego oczu zniknęło jakiekolwiek szczęście, zrobił się poważny.
To był znak dla ciebie ''yhy, znowu się zaczyna'' pomyślałaś.
- Nie zaczynaj. - spojrzałaś mu prosto w oczy i wyminęłaś go.
Podeszłaś do wielkiego stołu i wzięłaś puszkę piwa.
- Yah! ______! - krzyknął pewny siebie, lecz po chwili speszył się widząc Yeonrin.

4 lutego 2014

EXO-K (Kai) - Gdy jesteś problemem


- Cześć chłopcy! – zawołałaś wchodząc do dormu Exo.
Przywitali Cię z uśmiechami na twarzy.
Byłaś córką ich menagera. Mimo, że to on był menagerem, chłopcy słuchali Ciebie bardziej. Podobało Ci się to. Szczególnie, że mogłaś podziwiać Kaia z bliska.
Był Twoim idolem i gdy dowiedziałaś się, że Twój tata zostanie ich menagerem, od razu chciałaś ich poznać. Wasze pierwsze spotkanie nie należało do najlepszych. Starałaś się nie okazywać swojego fanowskiego zachowania. I na szczęście udało Ci się. Zaraz po poznaniu chłopców, musieli oni wracać do swojej pracy. Gdy zniknęli Ci z oczu, zaczęłaś piszczeć jak głupia i tańczyć taniec szczęścia. Nie mogłaś uwierzyć, że ich poznałaś. Gdy się odwróciłaś, zauważyłaś Kaia, który Ci się przygląda. Zrobiłaś się cała czerwona, gdy powiedział, że nieźle tańczysz. Miałaś ochotę zapaść się pod ziemię.
Całe szczęście, że nie wspomniał o tym ani razu.
Podobał Ci się i potajemnie się w nim podkochiwałaś. Niestety byłaś przekonana, że bez wzajemności.
- Za pięć minut macie być gotowi. – powiedziałaś i opadłaś na kanapę.
- ___... – zaczął Baekhyun. – Bo my jesteśmy już gotowi, ale Kai…
- Śpi? – spytałaś niewzruszona.
- Ne.
- To czemu go nie obudziliście.
- Robiliśmy to chyba z dwadzieścia razy. – wtrącił D.O.
- To idźcie jeszcze raz.
- Powinnaś Ty iść.

16 stycznia 2014

B.A.P (Zelo) - Gdy myśli, że nic do niego nie czujesz Part.II


- Zelo! – krzyknęłaś na cały głos.
Właśnie byłaś w dormie B.A.P. Jako dziewczyna Zelo, spędzałaś tu bardzo dużo casu. Polubiłaś to miejsce. Całe B.A.P było dla Ciebie życzliwe, a Zelo szalał za Tobą jak głupi. Nie ukrywałaś, podobało Ci się to. Lubiłaś to, że zawsze potrafił Cię zaskoczyć. Był strasznie czuły i taki kochany. Nadal jest. Ale tym razem to już przesadził.
- Gdzie Ty jesteś?! – powiedziałaś i poszłaś w stronę salonu.
Odpowiedziała Ci cisza.
- Nie chowaj się przede mną!
Spojrzałaś na kanapę. Poduszki były rozwalone, komiksy porozrzucane na stole i pudełka po pomidorkach.
- Wyłaź stamtąd.
Nic. Cisza.
- Wiem, że tam jesteś…
Zza kanapy wyłoniła się blond czupryna. Patrzył na Ciebie niepewnie. Wyszedł po chwili, drapiąc się w głowę.
- Coś się stało?
- Nie wiesz?! – spytałaś poirytowana.
Cały czas udawał, że nie wie o co Ci chodzi.
- Czemu napisałeś o nas na jakimś blogu?!
- A… To. – uśmiechnął się lekko.
- Wiesz czym, to może grozić?! Pomyślałeś trochę o tym?!

5 stycznia 2014

B.A.P (Youngjae) - Gdy zostaje porwany


Wstałaś zaspana i ociężała. Spojrzałaś na zegarek, który pokazywał piętnastą. Poszłaś do kuchni i odgrzałaś sobie pizzę z wczoraj. Od kilku dni Twoje życie wyglądało właśnie tak. Spanie, odgrzewane jedzenie i jeszcze raz spanie. Usiadłaś w kuchni i załączyłaś mały telewizor. Zaczęłaś jeść. Po chwili koło Twojej nogi przeszedł kot. Spojrzałaś na niego. Wpatrywał się w Ciebie i żądał jedzenia. Wstałaś, biorąc pudełko z karmą. Potrząsnęłaś nim i nie musiałaś długo czekać na resztę swoich kociaków. Nasypałaś im karmy do miseczek. Usiadłaś z powrotem i przełączyłaś program. Akurat trafiłaś na popołudniowe wiadomości. Nie obchodziło Cię co się dzieje w kraju czy na świecie. Obchodziła Cię tylko jedna osoba.
Youngjae…
Był Twoim chłopakiem i członkiem gangu. Gangu B.A.P, w którym kiedyś Twój brat był. Niestety zginął on z rąk przywódcy wrogiego gangu.  B.A.P toczyło walki z tym gangiem w mieście o miano najlepszego. Lecz po śmierci Twojego brata B.A.P całkowicie się załamało i straciło szanse na miano najgroźniejszego gangu w mieście. Wszyscy członkowie jednogłośnie powiedzieli, że nie spoczną dopóki go nie pomszczą.
Nie łatwo było Ci pogodzić się ze śmiercią brata. Do tego świadomość, że jego zabójca żyje sobie spokojnie, nie raz wyprowadzała Cię z równowagi. To nie to, że chciałaś zemsty. Oczekiwałaś sprawiedliwości. Jedyne czego pragnęłaś, to zabójcy za kratkami i Youngjae bezpiecznego.
Jednak Youngjae nie był bezpieczny… Codziennie narażał swoje życie razem z innymi członkami B.A.P.