10 lipca 2013

EXO-M (Kris) - Gdy robi Ci niespodziankę



Twoim chłopakiem był Kris z EXO-M. Dzisiaj mieliście rocznicę. Byliście razem już rok.
Poznałaś go, gdy był jeszcze trainee. Wtedy nie spodziewałaś się, że Twoje życie, aż tak się zmieni. Po debiucie miało być podobnie. Były to niby drobne zmiany. Faktycznie bardzo drobne… Nową atrakcją w Twoim życiu były fanki Krisa. Do wiecznych treningów już się przyzwyczaiłaś, także koncerty nie były dla Ciebie wyzwaniem. Spędzaliście ze sobą mało czasu. Nie miałaś mu tego za złe. Gdyby mógł, to spędzał by z Tobą każdą chwilę.
Cudem wygramoliłaś się z łóżka. Nie miałaś ochoty na nic. Twój chłopak nie miał wolnego czasu. No trudno, spędzisz rocznicę sama.
Poszłaś do kuchni zrobić śniadanie. Na stole zobaczyłaś talerz z kanapkami. Obok leżała karteczka. Wzięłaś ją do ręki i przeczytałaś wiadomość.
„Smacznego ~K.”
Uśmiechnęłaś się promiennie. Nie spodziewałaś się tego po nim.
Ze smakiem wzięłaś jedną kanapkę. Były bardzo smaczne dlatego zjadłaś wszystkie. Podniosłaś talerz i zobaczyłaś, że pod spodem leży druga karteczka.
„Idź do salonu. ~K.”
Udałaś się do salonu według wskazówek. Zobaczyłaś duże pudełko. Otworzyłaś je, a Twoim oczom
ukazała się śliczna pudrowo-różowa sukienka. Wyciągnęłaś ją z pudełka, tym samym zrzuciłaś karteczkę. Podniosłaś ją.
„Podoba Ci się? ~K.”
Sukienka była śliczna, w Twoim ulubionym kolorze. Przymierzyłaś ją. Leżała idealnie.
Usłyszałaś dzwonienie swojego telefonu. Pobiegłaś do pokoju. Zerknęłaś na wyświetlacz i zobaczyłaś, że to wiadomość od Krisa.
„Zejdź na dół”
Uśmiechnęłaś się i poszłaś szybo do łazienki. W pięć minut ogarnęłaś włosy i lekki makijaż.
Gdy zeszłaś na dół nie zobaczyłaś Krisa. Kolejny sms.
„Idź do parku”
Zrobiłaś to co kazał. Byłaś szczęśliwa. Nie znałaś Kris od tej strony.
Gdy znalazłaś się w parku, nie dostałaś żadnej wiadomości. Poszłaś pod fontannę mają nadzieję, że może tam coś znajdziesz. Jednak nic. Usiadłaś na brzegu i popatrzyłaś na wodę.
Podszedł do Ciebie jakiś chłopczyk. Spojrzałaś na niego, a on podał Ci małe pudełeczko. Wzięłaś je do ręki. Spojrzałaś jeszcze raz na chłopczyka. Uśmiechnął się uroczo i pobiegł. Otworzyłaś je ciekawa co jest w środku. Zobaczyłaś karteczkę.
„Będą pasowały do sukienki ~K.”
Twoim oczom ukazały się złote kolczyki. Były to małe nutki. Takie jakie chciałaś. Ale skąd on wiedział, że planujesz sobie je kupić? Byłaś mile zaskoczona.
Nie znalazłaś innej karteczki, dającą jakąkolwiek wskazówkę. Zauważyłaś na poprzedniej karteczce małą strzałkę. Odwróciłaś ją.
„Podejdź do pana z balonami”
Rozejrzałaś się po parku. Znaleźć tego pana nie było trudno, bowiem stał po drugiej stronie fontanny. Podeszłaś nieśmiało. Dostałaś od niego balonika z przyczepioną karteczką.
„Idź do „Cafee” ~K.”
Uśmiechnęłaś się szeroko. Poznaliście się w tej kawiarni. Na samą myśl o tamtym dniu zachciało Ci się śmiać. Wtedy nie pomyślałaś, żeby poderwać chłopaka trzeba wylać na niego sok.
Weszłaś do kawiarni. Rozejrzałaś się po niej szukając Krisa. Jednak go nie znalazłaś. Wtedy podeszłą do Ciebie kelnerka podając Ci kopertę z Twoim imieniem.
Wzięłaś ją i otworzyłaś. Wyjęłaś z niej bilet do metra i karteczkę.
„Za 5 minut masz meto. Wyjdź na 7 przystanku ~K.”
Poszłaś szybo, żeby się nie spóźnić. Weszłaś do środka i usiadłaś na wolnym siedzeniu.
Podróż nie była długa i po niecałych dziesięciu minutach wyszłaś.
Rozejrzałaś się za karteczką. Twoją uwagę przykuł plakat z EXO. Nie dało się go nie zauważyć. Podeszłaś do niego. Obok były przyklejone karteczki.
„Idź do końca ulicy xxxx ~K.”
Wyszłaś z podziemi i udałaś się na wskazaną ulicę. Sama ulica nie była ciekawa, ale stragany które tam stały czyniły to miejsce magicznym. Dużo czerwieni i żółci. Nad głowami wisiały lampiony. Nocą musiało  być tu piękniej niż teraz.
Kiedy doszłaś do końca ulicy dostałaś wiadomość.
„Zejdź schodkami na dół”
Podeszłaś do schodów i zeszłaś.
„Teraz idź na molo”
Czy on Cię widział? Zrobiłaś tak jak kazał i udałaś się na molo. Szłaś powoli na sam koniec. Nie było tutaj dużo ludzi.
Podeszłaś do barierki i spojrzałaś na wodę.
- Jak tu pięknie… - westchnęłaś Cicho.
Ktoś zasłonił Ci oczy rękami. Uśmiechnęłaś się promiennie, ponieważ wiedziałaś kto to. Ściągnęłaś dłonie z oczu i odwróciłaś się do tajemniczej osoby.
- Dziękuję. – powiedziałaś i przytuliłaś go.
- Chodź, jest coś jeszcze. – powiedział i chwycił Cię za rękę.
Zaprowadził Cię z powrotem na plażę, gdzie leżał koc.
- Piknik? – spytałaś widząc koszyk.
- Tak. – powiedział siadając na kocu. – Podoba Ci się?
- Oczywiście. – odpowiedziałaś i usiadłaś koło niego.
Kris wyciągnął różne przekąski z koszyka i postawił na kocu.
Zajadaliście się jedzeniem i rozmawialiście. Cieszyłaś się bardzo. Było zbyt pięknie.
- A właśnie… Mam coś jeszcze dla Ciebie. – powiedział Kris wyciągając z kieszeni małe pudełeczko.
- Ale ja nic dla Ciebie nie mam, a ty…
- Nic nie szkodzi. – przerwał Ci.
Wzięłaś nieśmiało pudełeczko i je otworzyłaś. W środku był złoty łańcuszek z wiolonczelą.
- Do kompletu z kolczykami. – powiedział zapinając Ci go na szyję.
- Jest śliczny…
- Jak Ty.
- Dziękuję. – powiedziałaś i go przytuliłaś.
- Chciałem, żeby było wyjątkowo…
- I jest. – szepnęłaś. – Saranghae oppa…
Kris uśmiechną się i pocałował Cię w usta.
- Ja Ciebie też ___...



__________________________________________________________
Scenariusz z Krisem dla Krisusa ^.^
Myślę, że się spodoba. ~
R.

9 komentarzy:

  1. OMO! Jaki to urocze ^_^ Bardzo spodobał mi się ten pomysł z tymi instrukcjami - tak oryginalnie :D
    Z niecierpliwością czekam na kolejny scenariusz
    HWAITING! ^3^

    OdpowiedzUsuń
  2. Rany... Jakie słodkie :)) świetne (^_^) serio, aż spazmów dostawałam :3
    Hwaiting

    OdpowiedzUsuń
  3. JEZUSIE KRISTUSIE <3 MOGĘ WIEDZIEĆ JAKIM PRAWEM DODAŁAŚ SCENARIUSZ I MNIE O TYM NIE POINFORMOWAŁAŚ ;________; ZABIJE CIĘ ZOBACZYSZ <3 A SCENARIUSZ TAKI WSPANIAŁY ŻE NIE MAM SŁÓW <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  4. BOŻE, WYJĘ Z TEGO TYLE CUKRU SIEDZĘ I FRUWAM SOBIE, TO BYŁO TAKIE PIĘKNE, MOJE SERCE MAM UŚMIECH NA MORDZIE CAŁY CZAS, DZIEWCZYNO, KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ, KOCHAM CIĘ. <333333333333
    Uwilebiam. <3
    Dziękuję bardzo za scenariusz, osłodziłaś mi ten brzydki dzień, a teraz czekam na Chanyeola. <333

    OdpowiedzUsuń
  5. O matko. ;___; To na serio było urocze. Myślałam o innym zakończeniu, ale co w mojej głowie to tam chyba zostanie XD

    OdpowiedzUsuń
  6. Siedzę sobie przed komputerem i szczerzę się jak wariatka. Kris takim romantykiem? No nie spodziewałam się po nim :P W każdym razie to było takie słodkie <3 Zastanawia mnie tylko, czy on ją cały czas widział czy może zaplanował wszystko do perfekcji ^^
    Rozbawił mnie ten scenariusz ;p Gdybym naprawdę była w takiej sytuacji, to chybabym wybuchła śmiechem przez te karteczki ;D No bo ja już czekam aż Kris w końcu się pojawi a tu znowu karteczka i następna karteczka a potem dla odmiany - kolejna karteczka ;D
    Podoba mi się ;) Dodaję Cię do obserwowanych i czekam na następny scenariusz <3 Zapraszam Cię też na mój nowo powstały blog z one-shotami o EXO ;]
    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy7:02 PM

    Dżizas xD jakie to było urocze <3 Twoje wszystkie scenariusze są super. Dają radość i uśmiech w ponury dzień, tak ja mi dały *_* z niecierpliwością czekam na następne i życzę weny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie kochane *_* Aż się zdziwiłam, że Kris potrafi być taki romantyczny, bo przeważnie robią z niego dupka xD Dodaję Cię do obserwowanych i czekan na dalszą twórczość ;3

    OdpowiedzUsuń
  9. Sweet *_* Takie zakończenie... Jak ty to kobieto wszystko piszesz...? Ja osobiście wolałabym żeby był to Tao, ale Kris też jest spoko ^_^ Nie sądziłam, że może on być taki romantyczny <333 Jaa *_* Kocham ;pp
    Pozdro, Sama ;**

    OdpowiedzUsuń