Byłaś na spacerze ze
swoim chłopakiem Changjo. Pomimo
napiętego grafiku idola, zawsze znajdował czas, żeby się z Tobą spotkać. Zawsze
zastanawiałaś się jak to robił, że gdy był z Tobą tryskał energią. Powinien być
zmęczony po treningach i próbach. A on natomiast nie pokazywał grama zmęczenia.
Podziwiałaś go za to.
Szliście chodnikiem przy głównej ulicy, gdy
nagle zobaczyłaś stragany po drugiej stronie.
- Oppa! Chodźmy tam.
– poprosiłaś i pokazałaś palcem na wybrane miejsce.
- Ale tam jest tyle ludzi ___...
- Proszę, proszę!-
powiedziałaś z lekkim aegyo.
- Arraso. – powiedział z uśmiechem.
- Yay!
Chodziliście od
straganu do straganu. A raczej ty chodziłaś, bo Changjo nie był chyba zbytnio zainteresowany. Widziałaś, że się uśmiecha, gdy coraz bardziej
ekscytowałaś się wystawą, ale jednak chyba nie chciał tutaj być. No, ale
trudno.
Gdzie byś nie poszła tam zawsze coś przykuwało
najbardziej Twoją uwagę. Zatrzymałaś się przy straganie ze starą biżuterią. Nie
mogłaś oderwać wzroku od złotej bransoletki. Tak bardzo przypominała Ci
bransoletkę Twojej babci, którą podarowała Ci na piętnaste urodziny.
Bardzo ją lubiłaś, ale oddałaś ją na cele charytatywne. To było duże poświęcenie z Twojej strony, ale byli ludzie, którzy nie mieli środków do życia i każdy grosz był dla nich bardzo ważny.
Bardzo ją lubiłaś, ale oddałaś ją na cele charytatywne. To było duże poświęcenie z Twojej strony, ale byli ludzie, którzy nie mieli środków do życia i każdy grosz był dla nich bardzo ważny.
- ___? – usłyszałaś głos Changjo.
- T-tak? – spytałaś i
odwróciłaś się w jego stronę.
- W porządku? – spytał z troską.
- Tak. – powiedziałaś
z uśmiechem. – Idziemy?
Pokiwał głową i
złapał cię za rękę. Poszliście do jednej z pobliskich knajpek. Changjo powiedział, że musi coś załatwić i zaraz wróci.
Weszłaś do środka i
usiadłaś przy stoliku. Zamówiłaś swoje ulubione miętowe lody, a dla Twojego
chłopaka melonowe. Nie czekałaś długo, bo po jakichś 10 minutach Changjo był już przy stoliku.
chłopaka melonowe. Nie czekałaś długo, bo po jakichś 10 minutach Changjo był już przy stoliku.
- Szybko. –
powiedziałaś z uśmiechem. – Zamówiłam Ci lody melonowe.
- Dziękuję. – powiedział pochylając się w Twoją stronę i całując Cię.
- Zwariowałeś? Nie
tutaj. – odsunęłaś się speszona.
Na Twoich policzkach
wypełzły czerwone rumieńce, a on z trudem powstrzymywał śmiech.
-Ja też mam coś dla Ciebie. – powiedział i podał Ci niebieskie
pudełeczko.
- Co to? –
popatrzyłaś na niego z uśmiechem
- Otwórz.
Byłaś ciekawa co jest
w środku. Otworzyłaś wieczko i twoim oczom ukazała się bransoletka.
Bransoletka, którą oglądałaś na straganie.
- Skąd…
- Widziałem jak na nią patrzysz. – przerwał Ci z uśmiechem.
- Komawo. –
powiedziałaś i przytuliłaś go.
Zapięłaś ją na swoim
nadgarstku i nie mogłaś przestać na nią patrzeć. Byłaś tak szczęśliwa, że już
nic nie mogło by Ci popsuć tej chwili.
- Ślicznie wyglądasz. – szepnął Changjo.
- Zjemy coś..? –
zaproponowałaś speszona jego komplementem.
____
I jak wam się podoba? ;3
Ps. Proszę was bardzo o komentarze. Każdy wasz komentarz jest dla mnie wsparciem i zachęta na dalsze pisanie ; D Komawo!
Yay!! To było takie przesłodkie *-* Czekam na kolejne ^^
OdpowiedzUsuńSuper jest ten scenariusz ;) Mogłabym prosić Jeongmina z Boyfriend? ;3
OdpowiedzUsuńJuż się robi ;D
UsuńŚwietne scenariusze! Bardzo mi się podobają naprawdę ^^! Słodki scenariusz ^^ Czy mogłabym poprosić o Chunji'ego z Teen Top? ;3
OdpowiedzUsuńJasne ;)
Usuńsłodziutkie, ale strasznie krótkie. ;;'
OdpowiedzUsuńBędę Cię obserwować i częściej odwiedzać blog, bo warto. *^*
Życzę powodzenia i dużo weny w pisaniu.
Mogę prosić o scenario z Krisem z EXO-M oraz z Chanyeolem z EXO-K? C:
Dziękuję ; D Omo, jestem taka szczęśliwa~ Tylko czekałam, aż ktoś poprosi o Exo ;)
Usuń