16 stycznia 2014

B.A.P (Zelo) - Gdy myśli, że nic do niego nie czujesz Part.II


- Zelo! – krzyknęłaś na cały głos.
Właśnie byłaś w dormie B.A.P. Jako dziewczyna Zelo, spędzałaś tu bardzo dużo casu. Polubiłaś to miejsce. Całe B.A.P było dla Ciebie życzliwe, a Zelo szalał za Tobą jak głupi. Nie ukrywałaś, podobało Ci się to. Lubiłaś to, że zawsze potrafił Cię zaskoczyć. Był strasznie czuły i taki kochany. Nadal jest. Ale tym razem to już przesadził.
- Gdzie Ty jesteś?! – powiedziałaś i poszłaś w stronę salonu.
Odpowiedziała Ci cisza.
- Nie chowaj się przede mną!
Spojrzałaś na kanapę. Poduszki były rozwalone, komiksy porozrzucane na stole i pudełka po pomidorkach.
- Wyłaź stamtąd.
Nic. Cisza.
- Wiem, że tam jesteś…
Zza kanapy wyłoniła się blond czupryna. Patrzył na Ciebie niepewnie. Wyszedł po chwili, drapiąc się w głowę.
- Coś się stało?
- Nie wiesz?! – spytałaś poirytowana.
Cały czas udawał, że nie wie o co Ci chodzi.
- Czemu napisałeś o nas na jakimś blogu?!
- A… To. – uśmiechnął się lekko.
- Wiesz czym, to może grozić?! Pomyślałeś trochę o tym?!

5 stycznia 2014

B.A.P (Youngjae) - Gdy zostaje porwany


Wstałaś zaspana i ociężała. Spojrzałaś na zegarek, który pokazywał piętnastą. Poszłaś do kuchni i odgrzałaś sobie pizzę z wczoraj. Od kilku dni Twoje życie wyglądało właśnie tak. Spanie, odgrzewane jedzenie i jeszcze raz spanie. Usiadłaś w kuchni i załączyłaś mały telewizor. Zaczęłaś jeść. Po chwili koło Twojej nogi przeszedł kot. Spojrzałaś na niego. Wpatrywał się w Ciebie i żądał jedzenia. Wstałaś, biorąc pudełko z karmą. Potrząsnęłaś nim i nie musiałaś długo czekać na resztę swoich kociaków. Nasypałaś im karmy do miseczek. Usiadłaś z powrotem i przełączyłaś program. Akurat trafiłaś na popołudniowe wiadomości. Nie obchodziło Cię co się dzieje w kraju czy na świecie. Obchodziła Cię tylko jedna osoba.
Youngjae…
Był Twoim chłopakiem i członkiem gangu. Gangu B.A.P, w którym kiedyś Twój brat był. Niestety zginął on z rąk przywódcy wrogiego gangu.  B.A.P toczyło walki z tym gangiem w mieście o miano najlepszego. Lecz po śmierci Twojego brata B.A.P całkowicie się załamało i straciło szanse na miano najgroźniejszego gangu w mieście. Wszyscy członkowie jednogłośnie powiedzieli, że nie spoczną dopóki go nie pomszczą.
Nie łatwo było Ci pogodzić się ze śmiercią brata. Do tego świadomość, że jego zabójca żyje sobie spokojnie, nie raz wyprowadzała Cię z równowagi. To nie to, że chciałaś zemsty. Oczekiwałaś sprawiedliwości. Jedyne czego pragnęłaś, to zabójcy za kratkami i Youngjae bezpiecznego.
Jednak Youngjae nie był bezpieczny… Codziennie narażał swoje życie razem z innymi członkami B.A.P.