Byłaś na imprezie ze
swoim chłopakiem Luhanem u jego kolegi Krisa. Tak, twoim chłopakiem był sławny
członek EXO-M. Siedzieliście w wielkim salonie popijając piwo, rozmawialiście,
a niektórzy tańczyli do skocznej muzyki, która leciała z wielkich głośników.
Było bardzo dużo ludzi. Lubiłaś przebywać w towarzystwie kolegów Lulu i ich
dziewczyn. Bardzo zaprzyjaźniłaś się z jedną z nich, Yeonrin. Miałyście dużo
wspólnego, między innymi wasze drugie połówki się ze sobą przyjaźniły. Kiedy
zauważyłaś, że skończyło Ci się piwo, postanowiłaś pójść po kolejne do kuchni.
Wstałaś powoli i już miałaś iść, kiedy usłyszałaś głos swojego chłopaka.
- ___!
_Tak? - odwróciłaś
głowę i spojrzałaś na niego.
- Gdzie idziesz? - uśmiechnął się lekko.
- Po piwo.
- To może ja pójdę z Tobą.
- Luhan, daj spokój
przecież mogę iść sama. - westchnęłaś i ruszyłaś w stronę kuchni.
Chłopak ruszył za tobą,
dogonił cię na korytarzu.
- Miałaś się beze mnie nigdzie nie ruszać. - z jego oczu zniknęło
jakiekolwiek szczęście, zrobił się poważny.
To był znak dla
ciebie ''yhy, znowu się zaczyna'' pomyślałaś.
- Nie zaczynaj. -
spojrzałaś mu prosto w oczy i wyminęłaś go.
Podeszłaś do
wielkiego stołu i wzięłaś puszkę piwa.
- Yah! ______! - krzyknął pewny siebie, lecz po chwili speszył się
widząc Yeonrin.